Despite the horrible weather few dozens of brave gourmands came to our (or rather Ania’s) Slow Food meeting dedicated to beer and brewery. Though I am more wine-person and i hardly ever drink beer I was delighted to hear some stories about beer. Among our guests we had: a home beer maker Rafał Kowalczyk (who is opening his own brewery soon – Browarzyciel, ), an expert form Warsaw Agriculture of University, dr Andrzej Sadownik (his is the author of the Zdrojowe beer, an unique 4-malt beer brewed in Konstancin Brewery), Mateusz Liszka who works in Bierhalle microbrewery and is really passionate about beer and Wiktor Sawoniak how runs the Konstancin Brewery in Konstancin Zdrój.
I was cool to hear how many good ingredients beer has and how it is made traditional way and what tricks are using mass producers to make something similar to beer. And as I’ve promised – here is some nice thing to nibble with your glass of golden drink.
Buttery Crackers with Gorgonzola (by my dear Mom)
Ingredients:
125 g butter
1 1/2 cup flour
2 tbsp sour cream
100 g Gorgonzola, crumbled
freshly ground black pepper
Cut chilled butter into small pieces and mix with sifted flour. Add sour cream and crumbled cheese, make a ball from the dough (don’t knead it to much as it may get tough). Put into the fridge for at least 2 hours (best is to leave it in the fridge for whole night).
Preheat the oven to 180 C degrees. Take the dough out of the fridge, roll to have a long piece of dough (as you would like to prepare gniocchis) and cut into 0,5 cm slices. Transform on baking paper and bake for 15-20 minutes.

MMimo ohydnej pogody, kilkadziesiąt warszawskich smakoszy odważyło się wyjść na zewnątrz i wpaść na nasze (a właściwie Ani, bo to ona była mistrzem ceremonii) slowfoodowe spotkanie poświęcone piwu. Choć osobiście jestem osobą zdecydowanie winną i rzadko kiedy piwo pijam to chętnie posłuchałam sobie o metodach warzenia piwa, niuansach i charakterystyce poszczególnych gatunków tego trunku oraz jego właściwościach prozdrowotnych (tak, tak!). Gośćmi spotkania byli: domowy browarnik, twórca nagradzanych piw (niedługo otwiera swój własny browar o nazwie Browarzyciel), dr Andrzej Sadownik z SGGW, smakosz i naukowy ekspert w dziedzinie piwa, Mateusz Liszka, piwowar z warszawskiego mikrobrowaru restauracyjnego Bierhalle (och, było słychać, że ten chłopak kocha to, co robi) oraz Wiktor Sawoniak z regionalnego browaru Konstancin, które niedługo na rynek wypuści (jedyne chyba polskie) piwo zrobienia głownie na bazie słodu żytniego. Były degustacje, rozmowy (nie tylko o piwie, także o serach, koźlinie i gęsiach) , śmiechy, dowcipy, wymiana porad – czyli to, co króliki lubią najbardziej. No i poczęstunek.
Maślane Krakersiki z Gorgonzolą (autorstwa Mojej Mamy)
Składniki:
125 g masła
1 1/2 szklanki mąki
2 łyżki gęstej śmietany
100 g Gorgonzoli, poruszonej
świeżo zmielony pieprz, ewentualnie szczypta soli.
Zimne masło pokroić na kawałki, wymieszać z przesianą mąką i serem i zagnieść (szybko!) w kulę. Owinąć w folię i schować do lodówki na min. 4 godziny (a najlepiej na całą noc). Nagrzać piekarnik do 180 stopni C. Ciasto wyjąć z lodówki, rozturlać na wałeczek i pokroić w plasterki o grubości 0,5 cm. Plasterki ciasta układać na blaszce wyłożonej pergaminem i piec 15-20 min.
