„Dzień za dniem pada deszcz
Słońce śpi, nie ma Cię
Jest mi bardzo, bardzo źle
Zimny kraj, zimny maj
Koty śpią, miasto śpi
Czarodziejskie śnią się sny …”*
Właśnie taki obraz od kilku dni oglądam za oknem. Wiosna, choć powinna być już na dobre zadomowiona, gdzieś się zwinęła i nie daje znaku życia. Choć na mim baazrku są już rzodkiewki, szparagi, konwalie (ACH!), to za nic nie chce się wyściubiać nosa na zewnątrz. Na ulice wylegają kałużyści zaopatrzeni w parasolki i kalosze (dobrze, że chociaż te drugie niektórzy noszą kolorowe, od razu jakoś raźniej wychodzić na ulicę).
W tak ąpogodę ręka sama sięga po to, co rozgrzewające i słoneczne – cynamon, imbir, morele, konfiturę z pomarańczy. I kawałek czekolady na osłodę.
Muffinki** cynamonowe z kandyzowanym imbirem i migdałami
2 szklanki mąki pszennej (można dać 1 szklankę mąki zwykłej pszennej, jedną pełnoziarnistej; ja dałam 1 1/2 szklanki mąki i 1/2 szklanki płatków owsianych)
1 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
1/4 szklanki oleju
3/4 szklanki maślanki
1/2 szklanki cukru (ja dałam 75 g)
1/2 łyżeczki cynamonu
1 łyzeczka mielonego imbiru (ja dałam świeży)
4 łyżki posiekanego, kandyzowanego imbiru
4 łyżki posiekanych suszonych moreli
4 łyżki posiekanych migdałow, zblanszowanych
szczypta soli
POLEWA: pół tabliczki białej czekolady, 2 łyżki kremówki
Nagrzej piekarnik do 180 stopni.
Formę do muffinek wysmaruj olejem i wyłóż papilotkami.
W misce wymieszaj wszytskie susze składniki – mąkę, sodę, cukier, bakalie i przyprawy. W drugiej misce roztzrep jajka z maślanką i oliwą.
Dodaj mokre składniki do suchych i wymieszaj – NIEZBYT dokładnie.
Przełóż ciasto do papilotek, wypełniając je tak do 3/4 wysokości (muffinki urosną)
Piecz ok 20 minut, aż babeczki się przyrumienią. Wyjmij babeczki z piekarnika, odstaw do wystudzenia.
Na polewę: połam czekoladę i roztop razem z kremówką (w garnuszku ustawionym na większym rondlu z gotującą si wodą lub w mikrofalowce, nastawionej na 500 W, ok. 2-3 min.) Dokładnie wymieszaj czekoladę, by rozetrzeć grudki i by połączyć ją ze śmietanką. Zestaw do ostudzenia. Lekko tężejącą polewą posamruj wierzch babeczek.

* „Wyjątkowo Zimny Maj”, Manaam
** P określił powyższe mianem buffinek, czyli babeczko-muffinek. Ładnie 🙂
Cinnamon muffins with candied ginger, almonds and white chocolate
2 cups flour
1 1/4 teaspoon baking soda
1/2 cup sugar
1/4 cup oil
2 eggs, lightly beaten
3/4 cup buttermilk
1 teaspoon grated fresh ginger
1/2 cup sugar
1/2 teaspoon ground cinnamon
4 tablespoons crystallized ginger, finely chopped
4 tablespoons dried apricots, chopped
4 tablespoons blanched almonds, chopped
For the icing: 1/2 bar (50 g) white chocolate, 2 tablespoons heavy cream
Preheat the oven to 180 Celsius degrees. Grease muffin pan with some oil and line with paper cups.
In big bowl mix all dry ingredients . In separate bowl whisk eggs with buttermilk and oil. Add wet ingredients to dry and mix NOT TO WELL.
Fill paper cups with batter (approx. 3/4 full) and put into oven. Bake for ca. 20 minutes, until muffins will be golden brown. Take out and set aside on wrack to cool.
To make the ganache: melt chocolate with cream (in water bath or in microwave, cooking in 500 W for 2-3 minutes), whisk the mixture and set aside to cool. Ice top of each muffin with some chocolate ganache.
już mam na nie ochotę od samego patrzenia!
PolubieniePolubienie
muffinki wyglądają cudnie, a piosenka trafiona w 100% 🙂
PolubieniePolubienie