Zdarza się Wam, że nagle widzicie jakiś przepis lub nawet nazwę dania i wiecie, że JUŻ ZARAZ NATYCHMIAST musicie owo danie przygotować? Mnie czasem coś takiego nachodzi…I tak też było w niedzielny wieczór. Natrafiłam na przepis na wytrawne ptysie u Anoushki i wiedziałam, że muszę je zaraz zrobić.
Była 19.27. Szybko zajrzałam do lodówki i szafek i zaczęłam wyciągać potrzebne produkty. Na szczęście ptysie należą do takich rzeczy, do przygotowania których z reguły wszystko mamy pod ręką – 3 jajka, nieco mleka, nieco mąki. Jeśli już, to może brakować samozaparcia lub odwagi, by podjąć ptysiowe wyzwanie. I tu kolejna niespodzianka – przynajmniej dla tych, którzy ptysiów jeszcze sami nie robili. Pieczenie ptysiów to żadna „rocket science” – jedyne, co może nastręczyć trudności do ręczne wyrabianie ciasta…ale od czego mikser:-)
Przepis Anoushki nieco zmodyfikowałam, ale testerzy orzekli, że eksperyment się udał. I to wszystko przed początkiem wieczornego meczu tudzież ogłoszeniem wiadomych wyników;-)

Wytrawne ptysie z pecorino, sezamem i pieprzem
(zmodyfikowany przepis Anoushki)

150 g mąki przesianej
120 g sera pecorino (można użyć parmezanu lub innego wyrazistego w smaku sera)
100 ml wody
125 ml mleka
90 g masła
3 jajka
2 łyżki sezamu, lekko zrumienionego na patelni
1 łyżeczka słodkiej papryki
½ łyżeczki soli
2 szczypty czerwonego pieprzu

Nastaw piekarnik na 200 stopni Celsjusza (z termoobiegiem). Blaszki do pieczenia wyłóż pergaminem.
Pecorino zetrzyj na tarce na małych oczkach. W garnku roztop masło z wodą i mlekiem oraz solą. Doprowadź go gotowania, zdejmij garnek z ognia i jednym ruchem dodaj całą mąkę. Dokładnie wmieszaj mąkę przy pomocy drewnianej łyżki. Ustaw garnek z powrotem na małym ogniu i cały czas mieszając wyrabiaj ciasto przez ok. 3 minuty Ciasto powinno stać się gładkie, a na dnie garnka powinna zostawać jego przezroczysta warstewka.
Zdejmij garnek z ognia. Dodaj jajko i dokładnie wyrób ciasto łyżką lub mikserem. Będzie to na początku wyglądało tragicznie, ale po chwili jajko się wchłonie do masy. Gdy ciasto będzie jednorodne dodaj kolejne jajko, dokładnie je wmieszaj i dodaj ostatnie. Ciasto ļędzie gęste, ale powinno odchodzić od ścianek garnka. Dodaj starty ser i przyprawy oraz zrumieniony sezam. Wymieszaj.
Nakładaj kuleczki ciasta na pergamin, pomagając sobie dwoma łyżeczkami.
Piecz 15 minut, zmniejsz temperaturę do 180 stopni i piecz jeszcze 10 minut. na trzy minuty przed końcem uchyl drzwiczki piekarnika, nie wyłączając grzania.
Dobre i na ciepło i na zimno, ale zanim wystygną pewnie wszystkie znikną;-)

Savoury profiteroles with pecorino and red pepper
(adapted from here)
150 g plain flour, sifted
120 g pecorino cheese, grated (but parmigiano will do as well)
100 ml water
125 ml milk
90 g butter
3 eggs, room temperature
2 tablespoon sesame seed, lightly goldened on pan
1 teaspoon sweet paprika
½ teaspoon salt
1 teaspooon red pepper, freshly ground

Preheat the oven to 200 degrees Celsius (with fan turned on). Line baking trays with some baking paper.
In a medium pot melt butter with milk, water and salt. When the mixture starts to bubble, remove from the stove, add flour (all at one time) and energically whisk with wooden spoon, untill all flour is incorporated. Put the pot back on stove and work the dough for ca. 3 minutes. The dough should be smooth and shiny.
Remove it from the stove once again and add eggs, one at a time, whisking the pastry until each egg is well combined with the dough (after adding egg it will look ragically, but after few whisks the dough will look nice again).
Finally, add spices, grated cheese and sesame seeds and mix them in. Using two teaspoon, put small portions of dough on prepared trays, leaving few centimeters between each ball.
Bake for 15 minutes, then lower the temperature to 180 Celsius and bake for another 10 minutes. 3 minutes before the end, open the oven’s door.
Serve warm (or cold, if you manage to save some of those darlings;-)