Ciasteczka z kandyzowanym imbirem

Na wierzchu malutkie kryształki cukru, wewnątrz imbirowa dusza – rozgrzewająca, szczypiąca w gardło, otwierająca oczy. Im zimniej, tym częściej sięgam po imbir, w każdej chyba postaci. Lubię napój z miodu, imbiru i cytryny. Rano, kiedy „dzień” jest tylko na zegarku, ale na pewno nie za oknem, nic nie stawia na nogi tak, jak shot z imbiru, najlepiej lekko schłodzony i wypity na raz. Imbir nie traci swojej mocy nawet po torturach w cukrze, i mimo skorupki ze słodkich kryształków, kandyzowany imbir nadal smakuje imbirem, a nie cukrem.

Ciasteczka z kandyzowanym imbirem
Ciasteczka z kandyzowanym imbirem

Te ciasteczka są imbirowe podwójnie – dodałam do nich kandyzowany imbir oraz mielony. W sumie można by dodać jeszcze świeży imbir? Jak sądzicie? I jeszcze nieco kandyzowanej gruszki. A co tam, święta idą.

Ciasteczka  z kandyzowanym imbirem

2 1/2 szklanki mąki
3/4 szklanki cukru
250 g masła
1 płaska łyżeczka mielonego imbiru
1 płaska łyżeczka esencji waniliowej
1 /2 łyżeczki sody oczyszczonej
szczypta soli
1/3 szklanki kandyzowanego imbiru, posiekanego
1/3 szklanki kandyzowanej gruszki, posiekanej

W misce połącz mąkę, mielony i świeży imbir, sól oraz sodę. W drugiej misce utrzyj cukier z masłem na jasną, puszystą masę. Dodaj esencję waniliową i wymieszaj. Dodaj mąkę, po 1/3 porcji na raz, cały czas mieszając. Na końcu dodaj kandyzowany imbir i gruszkę. Wymieszaj, uformuj ciasto w dwa grube wałki, owiń każdy w folię spożywczą i przełóż do lodówki na 1 godzinę.
Nagrzej piekarnik do 175 stopni Celsjusza. Wyłóż blaszki do pieczenia pergaminem.
Wyjmij schłodzone ciasto z lodówki, pokrój na plastry o grubości 3-4 mm. Rozłóż na blaszce, zachowując 2 cm odstępu.
Wstaw do nagrzanego piekarnika, piecz 8-10 minut. Wyjmij i ostudź na kratce.

Ciasteczka z kandyzowanym imbirem
Ciasteczka z kandyzowanym imbirem

6 komentarzy Dodaj własny

  1. takie cos na gridniowe szarosci, moze uratowaczycie;)

    Polubienie

    1. Monika.L pisze:

      Jak dla mnie bomba, imbiorowo-imbirowa 🙂 lubię bardzo 🙂
      pozdrawiam
      M.

      Polubienie

  2. takie rozgrzewanie na szarości grudniowe, mniam…

    Polubienie

  3. Arek Bober pisze:

    Podoba mi sie pomysl z gruszka 🙂

    Polubienie

  4. Amber pisze:

    Dla mnie to imbir jesienią i zimą jest ,lekiem na całe zło’.
    Lubię go za to,że właśnie zawsze pozostaje imbirem.
    Te ciastka to 100% imbiru w imbirze.Pycha!

    Polubienie

  5. arti pisze:

    świetne ciacha , robiłem już 2 razy bo szybko znikają 😀 robiłem bez gruszki a imbir lekko zalałem odrobiną gorącej wody przed dodaniem do ciasta , pycha 🙂

    Polubienie

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.