– Zawsze się zastanawiałam, co z nimi robić – przyznała E. po skosztowaniu pierwszego kawałka brownie. Rozmowa dotyczyła nie brownies, a marshmallows. Pierwszy raz zobaczyłam je pewnie w kreskówce, nadziane na patyk, opiekane przy płomieniu kominka czy ogniska. Przez ten ogniskowy rytuał i obcą nazwę intrygowały i rodziły ochotę na ich skosztowanie. Słodkie, lepkie, nieco mączyste, i – kreskówka nie kłamała – łatwopalne. Takich smaków, znanych z filmów made in USA, było więcej: masło orzechowe (z miejsca polubiłam), ciasteczka oreo (dzisiaj żaden rarytas), cynamonowa guma do żucia (nadal rarytas). Masło orzechowe jest do kanapek i ciasteczek; guma – do żucia. A pianki? Będą trafać na brownie*.
Przepis na rocky road brownies, czyli brownie „kocie łby”, znalazłam na blogu Joy, kóry odwiedzam nie tyle dla przepisów (choć te, zarówno słodkie, jak i zdrowe, są świetne), ale dla jej słów: opowieści o kocie, o sukienkach i bourbonie. I równie silnej miłości do jarmużu, co czekolady.

Brownies z piankami marshmallows „kocie łby”
(wg przepisu na Rocky Road Brownies autorstwa Joy the Baker)
1 i 2/3 szklanki cukru
3/4 szklanki kakao
175 g masła
2 duże jajka
2 łyżki wrzątku
1 łyżeczka esencji waniliowej
1 i 1/3 szklanki mąki
1/2 proszku do pieczenia
szczypta soli
1/2 szklanki orzechów włoskich, grubo posiekanych
2 szklanki mini-marshmallows lub dużych marshmallows, pokrojonych na ćwiartki
Wysmaruj masłem i oprósz mąką kwadratową foremkę o boku 20 cm. Nagrzej piekarnik do 175 stopni C (bez termoobiegu).
Ustaw miskę na rondelku z gotującą się wodą. Włóż do środka pokrojone w kostkę masło i kakao. Podgrzewaj, aż masło się roztopi. Wymieszaj. Dodaj 2 łyżki wrzątku, wymieszaj na jednolitą masę, zestaw z ognia.
W misce utrzyj jajka z cukrem na jasną, puszystą masą. Dodaj esencję waniliową i wymieszaj. Dodaj kakao z masłem i wymieszaj, aż uzyskasz jednolitą masę. Dodaj mąkę przesianą z solą i proszkiem do pieczenia, wymieszaj. Na końcu dodaj orzechy. Przelej ciasto do foremki, wyrównaj wierzch. Wstaw do nagrzanego piekarnika i piecz 20 minut. Wyjmij z piekarnika; ustaw piekarnik na grill. Posyp wierzch brownie piankami, wstaw pod grill i zapiekaj 1-2 minuty (UWAGA! Nie spuszczaj z brownie oczu, pianki BARDZO łatwo się przypalają).
Wyjmij z piekarnika i odstaw do ostudzenia. Wystudzone brownie krój nożem zamoczonym we wrzątku.
* Marshmallows można też dodać do kubka kakao. Czemu nie!
** Albo podgrzane włożyć między dwa herbatniki
*** Nie mówiąc już o lodach rocky road, z piankami. Kicz.

Rocky Road Brownies
(adapted from the recipe for Rocky Road Brownies by my beloved Joy the Baker)
1 2/3 cup granulated sugar
3/4 cup cocoa powder
3/4 cup butter
2 tablespoons hot water
2 large eggs
1 teaspoon vanilla extract
1 1/3 cup all-purpose flour
1/2 teaspoon baking powder
1/4 teaspoon salt
1/2 cup chopped walnuts
2 cups miniature marshmallows
Preheat oven to 175 C. degrees. Grease 20 cm square baking tray, dust with flour. Set the pan aside.
Combine butter and cocoa powder in a small bowl. Put the bowl over a pot of simmering water. Heat until butter melts and combines with cocoa. Add hot water and whisk. Set aside from the pot.
In another bowl beat eggs with sugar until pale and fluffy. Add vanilla essence and whisk again. Add cocoa with butter and mix until combined. Sift in flour, baking powder and salt. Mix. Finally add nuts. Transfer the batter into prepared pan, smoothen on the top. Put into preheated oven. Bake for 20-25 mintues, remove from the oven. Turn oven to „grill”. Sprinkle brownies with marshmallows, put under the grill. Broil for 1-2 minutes, NOT LEAVING the brownies unattended for a single second (marshmallows tend to burn freakin’ easily). When marshmallows are golden-brown, take the brownies out of the oven and set aside to cool down. Cut using sharp knife dipped in hot water.

zapisuję! uwielbiam te pianki a ciasto z nimi to musiało być istne niebo w gębie 🙂
PolubieniePolubienie
pełen hedonizm ciastkowy, zaręczam 🙂
PolubieniePolubienie
wypróbuję przepis!
PolubieniePolubienie
Brownie to jedno z moich ulubionych ciast :). Ślicznie wygląda na zdjęciu :).
PolubieniePolubienie
Dzięki:-)
PolubieniePolubienie
Całkowicie zapomniałam o zapisanym jakiś czas temu przepisie Joy na to brownie.
Marshmallows same w sobie nie są dla mnie, ale mam spory zapas domowego w zamrażarce, więc chyba nie mam wyjścia. Do zrobienia, koniecznie. Niedługo.
ps. cynamonowa guma do żucia dołącza do listy ‚do spróbowania przed śmiercią’.
😉
PolubieniePolubienie
muszę koniecznie spróbować! wygląda niesamowicie
PolubieniePolubienie
wyszły super, robiliśmy je z moją ukochaną, z tym, że: daliśmy mniej cukru, dodaliśmy wody gazowanej i coś tam jeszcze, czego nie pamiętam. tak czy inaczej przepis super. pozdrawiam serdecznie.
PolubieniePolubienie
Cieszę się:-) A przepis to dzieło Joy – zachęcam do zajrzenia, bo to fajnie pisany blog 🙂
PolubieniePolubienie