
Im na dworze zimniej, tym bardziej podświadomość domaga się pewnych zapachów. A podświadomości trzeba czasem posłuchać. Moja chyba najbardziej domaga się zapachu cynamonu i smaku słodko-kwaskowych żurawin. Najlepiej w zestawie. Najlepiej w cieście albo lepiej – babeczkach.
Koniec świata był na tyle miły, że postanowił nie nastąpić przed wolnym weekendem, więc nic nie stoi na przeszkodzie, by je upiec.

Babeczki migdałowe z żurawinami
Do przygotowania babeczek – podobnie jak tych finansjerek z truskawkami – używa się brązowego masła, które ma orzechowy smak. To jeden krok więcej, ale warto poświęcić te kilka minut.
Składniki:
100 g masła + 2 łyżki masła
100 g ciemnego brązowego cukru
400 g świeżych żurawin, umytych i grubo posiekanych
50 ml wody
200 g mąki
75 g zmielonych migdałów
1 szklanka cukru
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka przypraw korzennych
szczypta soli
100 ml gęstego jogurtu
1 jajko
W rondelku roztop 100 g masła, podgrzewaj na małym ogniu, mieszając od czasu do czasu, aż masło zbrązowieje (ale się nie przypali!) i nabierze orzechowego aromatu. Zestaw z ognia do ostudzenia.
W drugim rondlu roztop pozostałe 2 łyżki masła, dodaj brązowy cukier i podgrzewaj, mieszając, aż cukier się roztopi. Dodaj żurawiny i mieszaj, aż pokryją się karmelem. Dodaj wodę i gotuj przez 2-3 minuty, aż owoce puszczą sok. Gotuj jeszcze 5 minut, aż owoce przybiorą postać gęstej konfitury. Zestaw z ognia.
Nagrzej piekarnik do 175 stopni Celsjusza. Formę na muffinki wysmaruj dokładnie masłem i oprósz mąką lub wyłóż papilotkami.
Do miski przesiej mąkę z proszkiem do pieczenia, sodą i solą oraz przyprawami. Dodaj zmielone migdały oraz cukier i wymieszaj
W drugiej misce utrzyj masło z jajkiem na jednolitą masę, dodaj jogurt i wymieszaj. Dodaj mokre składniki do suchych i wymieszaj.
Na dno każdego zagłębienia formy wyłóż po dwie czubate łyżki żurawin. Na wierzch nałóż ciasto, wypełniając foremki do 3/4 wysokości. Wstaw do nagrzanego piekarnika i piecz ok. 18-20 minut, aż patyczek wbity w babeczkę wyjdzie suchy. Wyjmij formę z babeczkami i odstaw do przestudzenia na 5 minut. Ostrożnie wyjmij babeczki i odstaw do ostudzenia do góry dnem na kratce (jeśli nie używałeś papilotek, a nieco żurawin przykleiło się do dna foremki, nie ma problemu – wystarczy umieścić na wierzchu (czyli wcześniejszym dnie) babeczek i lekko docisnąć łyżeczką; po całkowitym wystudzeniu owoce zwiążą się ze sobą.)

idealne : )
PolubieniePolubienie
fajny pomysł na babeczki, wszystko co m żurawinę uwielbiam 😉
PolubieniePolubienie
Wygladaja na Twoich zdjęciach fantastycznie, zjadlabym ich tuzin! Świetne kombinacje smakow. Szczególnie te migdaly to dla mnie coś nowego w zestawieniu z żurawina.
Wesołych Świat:)
PolubieniePolubienie