

Brioche to jedna z tych rzeczy, które zachwycają swoja prostotą – solidnie wyrośnięta, maślana brioche, rumiana z wierzchu i lekko wilgotna w środku jest ideałem samym w sobie. I chyba taką, klasyczną brioche lubię najbardziej.
Jak pisze Lilly, w swojej londyńskiej mini-piekarni piecze różne brioche: pomarańczową z migdałami, z ciemną czekoladą, z suszonymi morelami i orzechami laskowymi, pistacjami, cynamonem lub owocami nasączonymi w Guinnessie i przyprawami korzennymi. Albo taką – z kardamonem i daktylami, na brązowym cukrze.
Dodatek ciemnego cukru muscavado nadaje brioszce głębokiego, nieco wytrawnego posmaku karmelu, a kardamon – charakteru, który łamią słodkie daktyle. Lubię.
Brioche z kardamonem i daktylami
(na podstawie przepisu na Brown Sugar Brioche z ksiażki „Sweet Tooth” Lilly Vanilli)
Składniki:
350 g mąki
40 g ciemnego cukru muscavado, rozdrobnionego
1 łyżeczka soli
15 g świeżych drożdży
125 ml mleka
5 żółtek
175 g masła, w temperaturze pokojowej, pokrojonego w kostkę
10 daktyli, posiekanych
ziarna z 4 strączków zielonego kardamonu, roztarte w moździerzu
do posmarowania ciasta: 1 jajko, rozmącone z 1 łyżką mleka
W kubeczku rozpuść drożdże w 50 ml mleka. Odstaw na 15 minut, aż zaczyn się spieni. Do dużej miski przesiej mąkę z solą i cukrem. Zrób w środku zagłębienie i dodaj drożdże oraz żółtka. Wymieszaj, aż składniki się połączą. Przykryj miskę folią i odstaw na 15 minut. Przełóż ciasto na stolnicę lub do dzieży robota kuchennego i wyrabiaj 15-20 minut (w przypadku robota kuchennego czas będzie nieco krótszy), aż ciasto będzie gładkie i elastyczne. Dodawaj masło, po kawałku na raz, cały czas zagniatając. Dodaj kardamon oraz daktyle i znów kilkukrotnie pozagniataj ciasto. Przełóż do miski wysmarowanej masłem, przykryj folią spożywczą i odstaw na godzinę do lodówki.
Wysmaruj masłem i opróaz mąką formę-keksówkę. Wyjmij schłodzone ciasto z lodówki, uformuj w bochenek i przełóż do formy. Przykryj folią spożywcza i ponownie schowaj na godzinę do lodówki. Wyjmij z lodówki i odstaw na 30 minut do wyrastania w temperaturze pokojowej. W międzyczasie nagrzej piekarnik do 180 stopni Celsjusza. Wyrośniętą brioche posmaruj jajkiem i ponacinaj jej wierzch w kilku miejscach ostrym nożem. Wstaw do nagrzanego pieca i piecz przez 35-40 minut (jeśli brioche mocno się rumieni, po 30 minutach zmniejsz temperaturę do 160 stopni). Wyjmij z piekarnika i odstaw na 20 do wystudzenia w foremce. Wyjmij z formy i odstaw na kratkę do całkowitego wystygnięcia.
