Gdzie na śniadanie w Warszawie?

Jak pewnie nietrudno zgadnąć, moją wielką słabością są śniadania. To chyba ich najwięcej znajdziecie na moim Instagramie i ich najbardziej poszukuję.
Wraz z Gazetą Stołeczną chcemy stworzyć przewodnik po najciekawszych śniadaniowych miejscach w Warszawie. Pomożecie:-)? Gdzie lubicie zacząć dzień – ten „roboczy”, gdy trzeba zjeść coś na szybko i ten leniwy, gdy można spędzić przy nim godzinę? Jakie są Wasze ulubione śniadaniowe dania? Co wybieracie jadając na mieście? Dobra kawa – ważne (a jeśli tak, to na ile) czy nie ważne?
Piszcie, gdzie chodzicie i dlaczego akurat tam. Czekamy pod adresem: stoleczna@agora.pl oraz w komentarzach pod tym postem. Gdy lista powstanie, urządzimy internetowe głosowanie na najlepszą miejscówkę.

Placuszki z ricotty w żoliborskim DOMu
Placuszki z ricotty w żoliborskim DOMu

19 komentarzy Dodaj własny

  1. Magdalena pisze:

    ‘Być może’ na bagatela 14 przy placu unii. Dlaczego tam? Bardzo smakuje mi pieczywo, ktore wypiekaja na miejscu i po każdej wizycie nie potrafię nie wziąć kilku bułek lub bochenka chleba ze sobą do domu. Poza tym prosto z weekendowego spaceru mozna przyjść z cała rodzina, a nawet psem, ktory dostanie miskę z woda.

    Polubienie

    1. koń pisze:

      o obrotach ciał niebieskich – luźna atmosfera i słońce wpadające do talerza przy śniadaniu, a ekipa bomba, kto nie lubi ten trąba!

      Polubienie

  2. API pisze:

    „Sniadaniownia” na Dabrowskiego – dużo, smacznie i bez ograniczeń godzinowych.
    „Bułkę przez bibulke” na Pulawskiej – pyszne sałatki i fajny wystrój.
    I oczywiście „6/12” na Zurawiej – latem zeby wygrzewac sie na słoneczku, pyszne bajgle i koktajle i co najważniejsze mogę przyjść z moja psicą.
    I wisienka na torcie „Meat Love” na Hozej – genialny pomysł na mięsa własnej roboty które idealnie pasują i do kanapek i sałatek.
    Byłoby super gdyby do tych wszystkich lokali można było wejść z psem!

    Polubienie

  3. Dominika pisze:

    Oj moje ulubione ostatnio miejsce na śniadanie to La Chica Sandwicheria na Obrzeżnej 5. Nareszcie coś oryginalnego z nutą egzotycznych smaków z Florydy. Idealnie skomponowane, spore kanapki w kubańskim chrupiącym chlebie – marzenie. Do tego fajny, ciepły klimat i energetyczna obsługa. Jak dla mnie jak najbardziej opłaca się wsiąść w auto w weekendowy poranek i przetransportować się na Służewiec żeby spróbować czegoś naparwdę innego. A dla szczęściarzy, którzy mieszkają w okolicy idealne miejsce, żeby zacząć dzień! Koniecznie wypróbujcie też shake z mango! Fajne menu i nie tylko dla mięsożerców!

    Polubione przez 1 osoba

  4. lala pisze:

    Cafe 6/12 zurawia 6/12- Bajgle:) koktajle 🙂

    Bułka przez bibułkę puławska- pyszne kanapki 🙂 bardzo miła miła obsługa

    Polubienie

  5. Eva Elizabeth pisze:

    Bułkę przez Bibułkę – chadzam tam od półtora roku, zawsze pysznie, zawsze miło, zawsze pięknie, zawsze ciepło. Obsługa przeurocza i przeuśmiechnięta. Ciekawe propozycje sezonowe, stały repertuar – niezmiennie zachwycający (beza z mascarpone i wiśniami!) Ciasta i torty Anastazji – boskie, mam ochotę wystosować jakąś apoteozę do tej niewiasty 🙂 Takie dobre bajgle, takie dobre makaroniki, happy hours na wino – tak rozkosznie rozleniwiające. Kawa ZAWSZE z pięknym wzorkiem na piance. ZAWSZE. jeszcze mi się nie zdarzyło żeby była bez, to naprawdę się chwali, taka dbałość o szczegóły 🙂

    Polubienie

  6. Karolina pisze:

    Polecam „O obrotach ciał niebieskich” na Powiślu (Leszczyńska 4). Właśnie zajadam pysznego bajgla z łososiem, masłem porowym i sosem chrzanowym domowej roboty. Pyszności! Wybór ciast, przepyszne bezy i serniki! Miejsce przyjemne, idealnie na leniwe śniadanie. „Obroty” słyną też z weekendowych brunchy ‚all you can eat’, co z pewnością ma duże znaczenie w stawce na najlepszą śniadaniownię w Warszawie. 😉

    Polubienie

  7. Karo pisze:

    Nasz typ to również „Bułkę przez bibułkę” – dla kanapki „Śliwka w kompot” (ser z czarnuszką, śliwkowy chutney, roszponka) jesteśmy w stanie jechać z Żoliborza na Mokotów 😉

    Polubienie

  8. Karolina J. pisze:

    „Bułkę przez bibułkę” na Puławskiej- małe przytulne i klimatyczne miejsce, dobre jedzenie, zawsze świeże i fajnie podane. Śniadanie na słodko to moj hit- koszyk pieczywa z domowymi konfiturami, miodem i kremem czekoladowym- pyszne!!! A do picia organiczne herbatki w pakowanych ręcznie torebkach dość duży wybór smaków no i dla mnie bomba – kakao-przypominające domowy klimat- świetna alternatywa dla kawy na początek dnia.Nic tylko spróbować.

    Polubienie

  9. Aneta C. pisze:

    Byłam we wszystkich powyższych miejscach – i weekendowe śniadanie w O obrotach ciał niebieskich na Leszczyńskiej 4 – zdecydowanie wygrywa 😉 chodzę tam z mężem, z rodziną, z przyjaciółmi, oni ze swoją rodziną i przyjaciółmi, itd. itd – pozdrawiam Obroty Team.

    Polubienie

  10. kasia pisze:

    Długo szukałam miejsca gdzie zjem naprawdę dobre śniadanie, świeże wypiekane na miejscu pieczywo, jajecznice w której nie pływa wodniste białko, i pyszną pastę jajeczną i znalazłam urocze miejsce na Nowym Świecie, francuskie bistro o bardzo smacznej nazwie Petit Appetit.
    Polecam wszystkim, boski klimat, świeże wypiekane na miejscu pieczywo, najlepsze kanapki w mieście no i ta jajecznica której nie mogę się oprzeć.
    Z tego co zdążyłam się dowiedzieć to lokal prowadzą ludzie dla których nie jest to kolejny biznes ale pasja której się w całości poświęcają!
    A i zaczynają wcześniej bo od 6.30.

    Więcej takich miejsc w Warszawie !!!! 🙂

    Polubienie

  11. pippi pisze:

    kafka przy oboźnej – moja ulubiona kawa, pycha kanapki i cudowny klimat latem
    o obrotach ciał niebieskich – świetne śniadania w weekend i najlepsze frankfurterki w warszawie 🙂

    Polubienie

  12. Adamos pisze:

    Tylko Bułkę przez bibułkę….super bajgle, wino wieczorem itd…tylko ceny moglibyście zmniejszyć 😦

    Polubienie

  13. Janek pisze:

    Ostatnio znalazłem super miejsce na śniadania w Warszawie. Blisko placu Konstytucji znajduje się bistro applecaffe. Śniadania mają bajeczne. Raj w ustach za rozsądną cene, a do tego super przytulna atmosfera i kawa chyba najlepsza w Warszawie. Gorąco polecam!!!

    Polubienie

  14. kaś pisze:

    najsmaczniejsze śniadania ever jadłam w Obrotach na Leszczyńskiej 4.
    poza weekendowym brunchem, który zadowoli i nasyci podniebienia każdego pochodzenia i gustu, w tygodniu ich „karta” jest wachlarzem ciekawych propozycji, od śniadań, przez przekąski, sałatki aż do smacznych lunchów które regularnie kosztuję.
    śniadania best w Obrotach – ceny przystępne, jedzenie pyszne i obsługa przemiła !

    Polubienie

  15. Ksawery pisze:

    Ja mam swoje ulubione miejsce na śniadanie blisko bo prawie na rogu Placu Trzech Krzyży nazywa się Christian’s BakerHouse i tamtejsze full breakfast pobija wszystko inne . Pozostałe śniadania też są super a mojej pani do gustu przypadła ankara breskfast. Zobaczcie i smacznego. P

    Polubienie

  16. no, ale wygrał Kubek w Kubek, mała mokotowska śniadaniownia, z bocznej uliczki.
    proste, bezpretensjonalne jedzenie, domowe i zwykłe.
    podawane bez modnych słoików i drewnianych desek.
    nieprzekombinowane, zwyczajne, sąsiedzkie.
    brawo!
    https://www.facebook.com/kubekcafe

    Polubienie

  17. karolina pisze:

    Jesli chodzi o sniadania, to w Antich Caffe maja swietne kanapki. Polecam. Ja jestem czesto na luchu w tej przemilej restauracji

    Polubienie

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.