Żegnamy Koszyki.
W sobotę – śniadanie od Marii i Magdy. Wiosennie i wege: mieszanka różnych sałat i ziół od Pana Ziółko oraz fiołków od Anny, sałatka Waldorff – klasyczna i z pieczonym łososiem, szakszuka, twarożek z ogórkiem oraz sardynki z salsą verde, domowy chleb z suszonymi owocami, bread & butter pudding od Mai, drożdżówki z truskawkami i twarogiem, konfitury od babci Ireny (tej ze Szczecina). Muzyka od Sheily Pepper.
Szkoda.
PS. z Koszykami pożegnać można się do poniedziałku. Szczegóły tutaj.









szkoda takiego bezpretensjonalnego miejca… i boje się, że długo czegoś podobnego nie będzie
PolubieniePolubienie