Została garstka malin i trzy morele. I co dalej?
Można je zjeść, pewnie. Dojrzałe, pachnące, pyszne. Ale jednak owoce w cieście to zupełnie inny poziom przyjemności.

Mam kilka książek o jedzeniu, do których lubię wracać. Podejrzanie wiele z nich wyszło spod ręki Nigela Slatera, świetnego foodwritera, felietonisty, autora książek. I – jak nieśmiało myślę – bratniego podniebienia. I właśnie do Nigelaa (ach, ten Nigel) zwykle zwracam się w sytuacjach garstkowych, gdy gdzieś zostaną dwa samotne ziemniaki, garść fasolki czy nieco śliwek. A przynajmniej lubię ten pretekst wykorzystać, bo wrócić do „Tender” i „Tender II”, bardziej cegieł niż książek, traktujących odpowiednio o warzywach i owocach, ich uprawie i jedzeniu> Solidnie już wyczytanych i poplamionych, czyli – ukochanych, pełnych zaskakująco prostych, a jednocześnie ciekawych pomysłów, nieco nonszalanckich, prawdziwych i niewydumanych, pokazujących w pełni możliwości i zalety ich głównych bohaterów.
Takie jest to ciasto. U Nigela – na dzień letniego przesilenia. U mnie – na letnią kanikułę.

Ciasto z malinami i morelami
na podstawie przepisu Nigela Slatera z książki „Tender Volume II”, z drobnymi modyfikacjami

Składniki:
150 g masła
175 g brązowego cukru
1 łyżeczka esencji waniliowej
2 jajka
175 g mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
100 g mielonych migdałów
(ja sama zmieliłam wcześniej uprażone, nie pozbawione łupinek migdały, przez co ciasto było złoto-brązowe;-)
2 łyżki kwaśnej śmietany
4 morele
150 g malin
masło i mąka lub bułka tarta, do przygotowania formy

Piekarnik nagrzej do 180 stopni Celsjusza.
Spód foremki o średnicy 20 cm wyłóż pergaminem, wysmaruj masłem i oprósz mąką. Mikserem utrzyj masło z cukrem i wanilią na jasną puszystą masę. Dodawaj jajka, po jednym na raz, cały czas ucierając. Dodaj mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia, solą i migdałami, aż do uzyskania jednolitej masy. Dodaj śmietanę i wymieszaj, na końcu dodaj maliny i pokrojone w cząstki, wypestkowane morele, wymieszaj. Przełóż ciasto do foremki, wyrównaj. Wstaw do nagrzanego piekarnika i piecz przez ok. 45 minut do godziny (najlepiej sprawdzić stan upieczenia patyczkiem.
Odstaw foremkę na kratkę i studź przez 15 minut, wyjmij z formy. I zjedz.