W lecie się lenię. A urodzaj świeżych, dorodnych warzyw tylko temu sprzyja.
Są tak dobre i ładne, że właściwie zbrodnią jest czynienie im zbyt wiele – wystarczy grill, podstawowe przyprawy, prosty dodatek. Są dobre takie, jakie są, nie potrzebują zbytniego przystrojenia, a jedynie kropka nad „i”.
Pieprzna, wyrośnięta bazylia, chłodząca mięta, mile korzenny tymianek, gruba sól, wyrazisty w smaku ser. I kieliszek wina obok.

Kupując cukinie wybieraj te mniejsze, o długości ok. 20 cm. Tej wielkości cukinie są jędrne i soczyste oraz najpełniejsze w smaku. Małe cukinie warto grillować, zapiekać lub dodawać do sałatek. Większe cukinie lepiej wykorzystać do przygotowania placuszków czy „warzywnych” ciast lub zapiekanek.

To proste danie możesz przygotować na patelni lub na grillu. Pamiętaj, by używać jak najświeższych ziół oraz dobrej fety – im prostsze danie, tym ważniejsza jakość użytych składników

Składniki na 2 porcje:
6-8 małych cukinii
2-3 łyżki oliwy extra virgin
2 ząbki czosnku
50 g sera feta
4 gałązki świeżego tymianku
skórka i sok z 1/2 cytryny
sól morska
świeżo mielony czarny pieprz

Cukinie umyj, osusz, przekrój wzdłuż na pół. Na patelni grillowej rozgrzej 1-2 łyżki oliwy, dodaj czosnek i smaż przez 1-2 minuty, aż oliwa nabierze czosnkowego aromatu. Usuń ząbki czosnku, dodaj cukinie i smaż, aż się zezłocą. Dodaj do cukinii listki tymianku, dopraw sola i pieprzem, i smaż jeszcze 1-2 minuty. Przełóż na półmisek, skrop oliwą, posyp skórką z cytryny i skrop sokiem z cytryny, posyp pokruszoną fetą.