Jedna z tych potraw, które robią się same. A często wiele ze składników (no, może poza bakłażanem) kryje się w kuchennych szafkach.
Dobre na zimno, na ciepło, na obiad w samotności lub w gronie znajomych.
Składniki:
2 średnie lub 3 małe bakłażany
1 czerowna cebula
1 ząbek czosnku
2 gałązki tymianku
1/4 łyżeczki mielonej słodkiej papryki
szczyta mielonego kuminu
szczypta płatków chili
1 puszka ciecierzycy, odcedzonej
sól
świeżo mielony czarny pieprz
oliwa
Bakłażany pokrój na dwucentymetrowe plastry, oprósz solą i odłóż na durszlak na 10 minut. Opłucz zimną wodą, osusz papierowym ręcznikiem. Posmaruj oliwą. Smaż na patelni grillowej z obu stron, aż się delikatnie zrumienią. Zdejmij bakłażany z patelni, dodaj 1 łyżkę oliwy i posiekaną cebulę oraz zmiażdżony ząbek czosnku, smaż 1 minutę. Dodaj szczyptę mielonej papryki, mielonego kuminu, chili oraz listki tymianku. Dołóż 4 sparzone, obrane ze skórki i pokrojone w kostkę pomidory (lub 1 puszkę pomidorów bez skórki), wymieszaj. Dodaj ciecierzycę, dopraw solą i pieprzem, wymieszaj. Do naczynia żaroodpornego przełóż połowę sosu pomidorowego, dodaj plastry bakłażanów, zalej resztą sosu. Wstaw do piekarnika nagrzanego do 180 st., posyp suszonym tymiankiem i zapiekaj przez 15 min. Podawaj z sałatą, pełnoziarnistym pieczywem lub kaszą

Przepis ukazał się pierwotnie na łamach magazynuTylko Zdrowie.
No i o to właśnie chodzi w kuchni, gotujemy z tego co znajdziemy w lodówce 🙂
PolubieniePolubienie