Przepis jest wypadkową kilku kawowych wspomnień z bliższych i dalszych podróży. Kardamonowych i cynamonowych drożdżówek, mięciutkich, pachnących masłem i ostrymi przyprawami, które – w zestawie z filiżanką czarnej kawy, robią mi czesto w Skandynawii mi często za drugie śniadanie. Ale też croissantów z kawową glazurą, na które czasem wpadałam do jednej z kopenhaskich piekarni połączonej…
Wyróżnione
Sztokholm: najlepsze kardamonowe bułeczki
W Sztokholmie miałam spędzić jedynie kilka godzin, zbyt mało na rozbudowane zwiedzanie miasta. Postanowiłam więc skupić się na organoleptycznym zbadaniu tematu, który mi nierozerwalnie kojarzy ze Szwecją – tematu kardamonowych bułeczek. Zawiązane na misterne supełki, piegowate od tłuczonych nasion kardamonu, ozdobione skrzącym cukrem. Niby słodkie, a jednak pieprzne i kręcące w nosie od korzennej przyprawy….