Crumble z jabłkami i jagodami

Zawsze czekam na papierówki. Je chrupię ot tak, czytając książkę, idąc do pracy. Potem są antonówki – na szarlotki czy choćby plaster twarogu z uprażonymi na szybko kawałkami owoców z miodem i cynamonem. Poluję na malinówki, ale te coraz trudniej wypatrzeć na bazarkach. Choć nie wyobrażam sobie zimy bez twardych, słodkich i soczystych ligoli, trochę…