Zima w wersji siarczysty mróz + iskrzący śnieg + piękne słonce znów ustąpiła zimie szarej, ponurej i pochmurnej, z szarzejącym śniegiem i przejmującym wiatrem. A biorąc pod uwagę, że czeka mnie nie lekki weekend, trzeba było pomyśleć o jakimś substytucie słońca, czymś, co pachniałoby i smakowałoby ciepłym latem, błękitnym niebem. A najlepiej jakimiś, powiedzmy, Karaibami….
Tag: peiczenie
Ciemna Czekolada i Pomarańcze – ujęcie IV (chyba)
Kilkanaście dni temu słyszałam, że w USA odnotowano rekrod zimna – gdzieś hen w Północnej Dakocie temperatura spadła do -55 stopni. Nie zdziwię się, jeśli niedługo podobnymi wynikami będzie mogła pochwalić się Warszawa. Dzisiaj w nocy było -17 stopni, a nad ranem pewnie nie wiele więcej, bo po kilkuminutowym spacerze mój pies (marki Yorkshire terrier)…