Pieczona brukselka z labnehem i tahiną

Ten , kto pierwszy wpadł na to, by brukselkę piec na rumiano, chrupiąco i orzechowo, zamiast gotować ją  do nieprzytomności i szarości  był geniuszem.  Nie wiem, gdzie po raz pierwszy podpatrzyłam ten patent, stawiam, że u Yotama Ottolenghiego, który udowodnił, że upiec można chyba każde warzywo, a wiele z nich nabiera przez to cudownie głębokich…

Pieczona brukselka z orzechami

Z brukselką zawsze jakoś było mi po drodze. Gdy pojawiała się na obiad, potrafiłam zajadać się głównie nią, Nawet bez dodatku tej pysznie tłuściutkiej bułki tartej, podsmażonej na maśle. Polowałam na malutkie zielone głąbiki we wszech-jarzynowej zupie, cieszyłam się, gdy trafiału do jesiennych zapiekanek czy potrawek. Dzisiaj najbardziej lubię ją pieczoną, ze słodko kwaśnymi dodatkami,…