Zimę najbardziej lubię w górach. A w zimowych wyjazdach na narty/deskę (niepotrzebne skreślić) – jedzenie, które im towarzyszy. Ostatnich kilka zimowych wypadów przypadło na Południowy Tyrol, czyli autonomiczny region Włoch graniczący z Austrią i Niemcami. Wszytsko jest tu, jak być powinno – bez tłumów, z dobrym dojazdem (lotnisko w Mediolanie lub Monachium + samochód), dobrze…