Nie wiem, co lepsze: jedzenie czy czytanie. Na pewno czytanie przy jedzeniu czy też na odwrót to zestaw idealny. Żeby zjeść, trzeba jednak ugotować. A tu zwykle sięga sie po książki kucharskie. – czasem po sczzegółowe instrukcje, czasem jedynie po pomysł, szczyptę inspiracji, która popchnie nas w nowym, intrygującym podniebienie kierunku. Nie mam ulubionej książki….