Gdzie na wino w Warszawie?

Nie będę kryć  – lubię dobre wino. Nie chodzi mi o etykietki: “natutralne”, “ekologiczne”, “biodynamiczne”, bo wiecie, jak to z etykietkami . Ale prawda jest taka, że większość win fajnych, ciekawych, to takie, które są mniej przemysłowe, robione z poszanowaniem ziemi, owoców i ludzkiej pracy. Owszem, czasem okoliczności przyrody –  piknik na portugalskiej plaży czy…

Alewino. Ale Jedzenie.

Najpierw był po prostu wine bar i sklep z winami z bardzo ciekawymi winami (bo moja Nowa Zelandia i prosecco Sottoriva) i prostymi przekąskami. Z czasem pojawiły się bardziej rozbudowane dania, a potem ogródek zaprojektowany przez sąsiadów –Gosię i Tomka Rygalików, świetnych polskich designerów, z którego nie chce się wychodzić. Ten sezon przyniósł kolejny powód,…