Alewino. Ale Jedzenie.

Najpierw był po prostu wine bar i sklep z winami z bardzo ciekawymi winami (bo moja Nowa Zelandia i prosecco Sottoriva) i prostymi przekąskami. Z czasem pojawiły się bardziej rozbudowane dania, a potem ogródek zaprojektowany przez sąsiadów –Gosię i Tomka Rygalików, świetnych polskich designerów, z którego nie chce się wychodzić. Ten sezon przyniósł kolejny powód,…

Śniadanie na Mokotowie: Kawiarnia Poranna i Śniadaniownia

Mokotów to miasto w mieście. Wchodząc w uliczki, odbijające od głównych tras, wchodzi się do nieco innej Warszawy. Niewysokie domy z ogrodami, stare zakłady fryzjerskie, ciężkie od kwiatów i upajające swoim zapachem. A od niedawna kilka nowych miejsc, bezpretensjonalnych, na co dzień. Wykorzystując wolne, „świąteczne” poranki, odwiedziłam dwa z nich – Śniadaniownię i Poranną. Jak…

Na czczo w miasto: 12 Stolików i Cafe 6/12 czyli szczęśliwa 12

12 Stolików „Koniec z porannym ryzykanctwem!” oznajmiłam pewnego dnia Nakarmionej Stareckiej, podsyłając jej link do 12 Stolików na ul. Kruczej. Po serii niezbyt udanych eksperymentów w zakresie śniadań na mieście, postanowiłam zmniejszyć ryzyko narażania Basi oraz samej siebie na głód w pierwszej części dnia i jako kolejny punkt programu zasugerowałam już wstępnie wybadane miejsce (tu…

Na czczo w miasto: CK Oboźnia i U Szwejka

Cesarz Franciszek Józef I słynął z zamiłowania do pracy i do dobrej kuchni. Ta druga mogła być prosta, ale musiała być przednia. Według niektórych źródeł, Franz Joseph jadał śniadanie o 5 rano -tak, by jak najwcześniej zająć się obowiązkami rangi państwowej. Według innych, zwykł śniadać wprost przy biurku, by nie odrywać się od dokumentów. Ulubionym…

Na czczo w miasto: Śródmiejska i Leniviec

Śniadanie zjedz królewskie obiad książęcy, a kolację żebraczą.
Tyle mądrości. Praktyka zaś pokazuje, że gdy człowiek zacznie dzień od dobrego śniadania, to ma większą ochotę ów dzień kontynuować. Można zjeść w domu i dopiero wtedy rzucać wyzwania kolejnemu dniu. Ale czasem rusza się w miasto na czczo. I co wtedy? Razem z Nakarmioną Starecką rzucamy śniadaniowe…