To są najlepsze, ale bardzo ulotne momenty w roku.
Gdy jeszcze sa szparagi, a juz pojawi się młody groszek. Gdy u sprzedawcy można poprosić o kilogram bobu na obiad i czereśni na kolację. Lub gdy jeszcze trwa bobowy sezon, a już pojawią się pierwsze, wygrzane w słońcu pomidory. Wtedy trzeba porzucić inne zajęcia i brać i robić i jeść, bo jutro już tak dobrze może nie być.

Bób z patelni z pomidorkami
Składniki:
500 g świeżego bobu (same ziarna)
350 g pomidorków koktajlowych
2 łyżki listków świeżej bazylii
2 ząbki czosnku
sól, świezo mileony czarny pieprz
oliwa extra virgin

Bób wrzuć do lekko osolonego wrzątku, gotuj przez 4 min, odcedź, schłódź pod bieżącą wodą. Obierz bób ze skórki, skrop oliwą, wymieszaj, odstaw. Czosnek obierz, pokrój w plasterki.  Na patelni rozgrzej 1 łyżkę oliwy, dodaj czosnek, smaż przez 1 min. Dodaj poprzekrawane na połówki pomidorki, przesmaż je przez 2 minuty, a następnie dodaj bób. Wymieszaj, dopraw solą i pieprzem, dodaj 1 łyżkę posiekanych listków bazylii. Podawaj jako ciepłą sałatkę, dodatek do grillowanych ryb lub tostów.

Przepis ukazał się pierwotnie w magazynie „Tylko Zdrowie” Gazety Wyborczej.