– Rozmaryn to chyba Twoje ulubione zioło – stwierdziła ostatnio A., sięgając po kolejne kruche ciastko z rozmarynem. A. mnie rozgryzła, bo to rozmarynu czuję… miętę. Lubie go zwłaszcza w słodkich daniach, którym nadaje szlachetnej wytrawności. Pasuje do jabłek (tu przepis na szarlotkę z rozmarynem) i gruszek, do cytrusów, a nader wszystko do czekolady. A czekoladowe trufle z rozmarynem to chyba najprostszy prezent, jaki można zrobić w domu. O starym przepisie przypomniała mi ostatnio Dominika Krzemińska podczas warsztatów w CookUp. Cieszę się, że to zrobiła.

PS. Usuwając z przepisu rozmaryn, możecie potraktować ten przepis jako bazę do własnych eksperymentów. Świeży rozmaryn można zastąpić laską cynamonu i 1/2 łyżeczki korzennych przypraw albo dodać na sam koniec 2 łyżki Grand Marnier lub po prostu brandy.

Trufle rozmarynowe
na ok. 20 czekoladek
Składniki:
200 g dobrej, gorzkiej czekolady (min. 60 proc.)
200 g śmietanki kremówki (36 %)
cztery 10 cm gałązki świeżego rozmarynu
1 łyżka masła
dodatkowo: starta czekolada, kakao, cukier puder

Do rondelka wlej kremówkę, dodaj rozmaryn i podgrzewając na średnim ogniu doprowadź całość do wrzenia. Zestaw z ognia i odstaw na co najmniej godzinę, by kremówka przeszła aromatem rozmarynu. Następnie ponownie postaw na ogniu i zagotuj. Zestaw z ognia, usuń rozmaryn i dodaj połamaną czekoladę oraz masło i dokładnie wymieszaj rózgą, lekko ubijając masę. Odstaw w chłodne miejsce do wystygnięcia, a gdy masa będzie zupełnie wystudzona – wstaw ją do lodówki na min. 3 godziny.
Do dużej miski wsyp kakao lub cukier puder. Nabieraj łyżeczką porcje zastygniętej masy i szybko formuj kulki. Wrzucaj do kakao lub cukru i wykonując okrężny ruch miską obtaczaj kulki w kakao, jednocześnie pozbywając się jego nadmiaru. Przełóż do pudełeczka wyłożonego pergaminem i odstaw do lodówki. Trufle można przechowywać w lodówce, w szczelnym pojemniczku przez tydzień.