25 października to Światowy Dzień Makaronu. Tego samego dnia, w Mediolanie, odbędzie sie finał zawodów Pasta World Championship, podczas którego dwóch najlepszych zawodników przygotuje swoją wersję klasyka – spaghetti al pomodoro. W tym roku z zawodach startuje także reprezentant Polski, Paweł Gałecki. Wpis powstał we współpracy z Barilla.
Addio pomidory. Spaghetti z sosem z pieczonych pomidorów
Dla każdego początek jesieni wyznaczają różne rzeczy. A to dynie na bazarku, a to liście, które nagle, zamiast na drzewach, są pod butami. A dla mnie początek takie prawdziwej jesieni jest wyznaczony przez koniec pomidorów. To ostatnie urywki lata, których chwytam się kurczowo przy okazji każdych zakupów. Im dalej w jesień, tym ich mniej, tym są nieco bledsze, coraz mniejsze. To już nie moment, by wgryzać się w dojrzałe owoce, ale jeszcze nie czas, by otwierać słoiki z przecierem (tak, to zupełnie niedzisiejsze, ale co roku robię ich kilka, raczej dla przyjemności wdychania pomidorowej pary, niż z zapobiegliwości).
Kompromisem jest sos z pieczonych pomidorów. Pieczenie to mój sposób na przedsezonowe pomidorki koktajlowe w środku zimy, ale też na te ostatnie pomidory, które nie złapały tyle słońca, ile by chciały.
Spaghetti z sosem z pieczonych pomidorów
Na sos:
500 g niewielkich malinowych lub podłużnych pomidorów,
1 mała cebula perłowa,
2 ząbki czosnku,
2-3 gałązki tymianku,
3 łyżki oliwy,
sól, pieprz,
Dodatkowo:
1/2 opakowania makaronu spaghetti
sól
Nagrzej piekarnik do 180 stopni C. Pomidory umyj, poprzekrawaj na połówki lub ćwiartki. Ułóż w naczyniu żaroodpornym. Cebulę obierz, pokrój na ćwiartki, dodaj do pomidorów. Czosnek obierz, przekrój ząbki na połówki, dodaj do pozostałych składników. Dodaj tymianek, skrop całość oliwą, dopraw solą i pieprzem. Wstaw do piekarnika i piecz przez ok. 30 minut, aż pomidory się mocno zrumienią.
Upieczone pomidory wyjmij z piekarnika. Usuń gałązki tymianki (możesz oderwać same listki i dodać je do pomdorów; twarde części usuń), przełóż warzywa do miski, zmiksuj blenderem. Ugotuj makaron w osolonym wrzątku zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Odcedź makaron, przełóż z powrotem do garnka, dodaj sos pomidorowy, wymieszaj. Przełóż na półmisek, podawaj skropiony oliwą i posypany świeżymi listkami bazylii.